Nawet się nie zorientowałem, a minął miesiąc od ostatniego wpisu. I chcę napisać, że się stęskniłem. No i mam trochę do napisania.
Pierwsza myśl, którą chciałbym przelać na cyfrowy papier to beta Battlefield 3. Trwała do wczoraj czyli 10 października 2011 roku, a ja brałem w niej dzielnie udział. Brałem, ale tylko na konsolach. Muszę się w końcu zebrać i wysłać chłopakom z DICE jakiś feedback bo już 3 maile z prośbą, a raczej zachętą dostałem.
W przeciwieństwie do wielu, wielu graczy podniosłem swojego wojaka na zaledwie 5 poziom – o ile dobrze pamiętam. Piszę w przeciwieństwie bo jak dołączyłem do bety a było to pierwszego dnia jak została ogłoszona otwarta beta, to na pierwszy ogień dostałem się pomiędzy wyjadaczy z ponad 20 poziomem doświadczenia. Mi wystarczył 5 poziom. I tak wszystkie statystyki mają być kasowane i po wydaniu pełnoprawnej gry trzeba będzie nabijać punkty od początku. Do zbierania coraz to większej liczby punktów może zniechęcać ciągłe bieganie po jednej i tej samej mapie. Tak przynajmniej było w przypadku konsol. PeCetowcy – Ci wybrani mogli pomykać na typowo battlefieldowej mapie Caspian Border, która to ma być największą mapą w grze. Pod koniec bety mapa ta została udostępniona wszystkich beta testerom, ale tylko na PC. W końcu jednak była to beta więc oczekiwanie udostępnienia całej zawartości gry byłoby może bez sensu. Głównym celem było wychwycenie i zgłoszenie błędów, których to znalazło się całkiem sporo. Chodziły plotki, że beta to release sprzed kilku ładnych tygodni, albo i nawet miesięcy, a przyczyniło się do tego nic innego jak proces weryfikacji gier, które mogą znaleźć się na XBL. Nie wiem czy tak samo jest w przypadku SONY, ale Microsoft bardzo dba o jakość gier, które pojawiają się w ichnim marketplace. Ileż w tym prawdy? Nie wiem. Ja osobiście wyłapałem jeden z błędów, który to zamieszczam poniżej:
Tego typu błędów pojawiało się wiele. Można mieć tylko nadzieję, że DICE poprawi większość, a najlepiej wszystkie.
Podsumowując z bety BF3 jestem bardzo zadowolony. Rozwiałem kilka swoich wątpliwości co do jakości gry na konsoli oraz wyboru platformy. Zdecydowałem się na konsolę Microsoftu. Wydaje mi się, że gra lepiej wygląda na tej właśnie konsoli i mimo wszystko wygodniej mi się gra na padzie od xboxa.
Stay Heavy!!!